Znowu zawitało u nas słoneczko :) Ja, Hania i Ori wybrałyśmy się na spacer. Promienie słońca przyjemnie grzały, więc nie trzeba było się grubo ubierać.. W sumie zimy mam już dość. Gdy znalazłyśmy się na banotówce, Ori zaczęła ciągnąć, bo z reguły tam sobie biega, lecz niestety na razie nie możemy jej spuszczać ze smyczy. Biedna Oriczka... ale za niedługo wszystko nadrobi :P
Ślicznie pozuje i wygląda Origamek ;-). Babcia pęka z dumyyyyyyyyyyy
OdpowiedzUsuńMy także mamy słoneczko i zimy też nie chcemy :) A zdjęcia są bardzo ładne ♥
OdpowiedzUsuń